Milan ograł AS Romę i takim sposobem zdołał odrobić kilka punktów do zajmującego pierwszej lokaty mediolańskiego Interu!

Milan ograł AS Romę i takim sposobem zdołał odrobić kilka punktów do zajmującego pierwszej lokaty mediolańskiego Interu!

W tym momencie włoska liga wygląda znacznie bardziej intrygująco niż w poprzednich sezonach i ciężko temu zaprzeczyć. Każdy zespół ma kadrę zapełnioną niezwykłymi graczami, co może przekładać się na bardzo pasjonujące mecze. Możemy dojść do wniosku, że po tym, jak po raz pierwszy od dekady to nie Juventus sięgnął po mistrzowski tytuł Serie A włoskie zespoły zrobiły się zdecydowanie śmielsze. Zwycięstwo Interu FC w Serie A udowodnił, iż każdy klub ma możliwość rywalizować o tytuł mistrzowski. Dlatego też pierwsza czwórka tegorocznych rozgrywek jest niezwykle równa i na obecną chwilę nakreślić głównego faworyta do końcowego sukcesu. Do końca sezonu zostało jeszcze wiele pojedynków a w chwili obecnej to Inter Mediolan lideruje w klasyfikacji włoskiej ligi. Milan, który rywalizował z AS Romą prowadzoną przez szkoleniowca Mourinho to jeszcze jedna drużyna z Mediolanu, która rywalizuje o mistrzowski tytuł.

To spotkanie gracze AC Milan bardzo dobrze zaczęli i warto wziąć to pod uwagę. Po 15 minutach mogli się pochwalić rezultatem dwa do zera i wydawało się, iż mają bieg tego pojedynku pod całkowitą kontrolą. Prowadzeni przez trenera Mourinho piłkarze starali się odratować rezultat, jednak popełnione błędy w początkowych minutach spotkanie były niesamowicie kosztowne. Roma zdołała ustrzelić kontaktową bramkę na koniec pierwszej odsłony spotkania, co z pewnością wlało otuchę w serca sympatyków tej ekipy. Do bramki w czterdziestej minucie trafił Abraham, który wykorzystał dobre podanie ze strony Lorenzo Pellegriniego. Zawodnicy AC Milan nadal konstruowali kontry na pole karne zespołu ze stolicy, gdyż nie planowali oczekiwać do ostatniego gwizdka sędziego. Rafael Leao na osiem minut przed końcem zdobył gola numer trzy i w ostatecznym rozrachunku AC Milan zwyciężył wynikiem 3:1. Milan miał szansę na podwyższenie wyniku w końcowych minutach tego pojedynku, ale z jedenastki nie zdołał trafić Ibrahimović Zlatan, gdyż jego uderzenie obronić zdołał Rui Patricio.